Cześć wam!
Na początku bardzo dziękuję za każdy wysłany e-mail. Pewnie nie na każdy odpisałam, bo moja skrzynka monniebardyga@hotmail.com została zablokowana przez hotmail i namęczyłam się wieki żeby mieć do niej znowu dostęp.
Tęskniłam za wami, bardzo. Wiele razy przymierzałam się do tego żeby wrócić, coś napisać, wstawić jakieś fotki, ale za każdym razem bałam się, że wrócę i później od razu znowu zniknę. Trochę to by było głupie. Dlatego teraz także nie obiecuję, że zostanę na długo, ale kto wie.
Pojęcia nie mam o czym będę pisać, bo: moje włosy wyglądają tragicznie, cera jeszcze gorzej, o paznokciach nie wspomnę, a balsamu to chyba z miesiąc nie używałam. No cóż. Nawet mi się dbać o siebie nie chce, żałosne, co? Ważę teraz tyle, że jak to zobaczyłam to uznałam, że niedługo będzie mnie można pomylić ze słoniem. Wzięłam się za siebie, ale znowu będzie tak, że dużo się nagadam, a gówno zrobię.
W moim życiu działo się tyle, że chyba nie starczyłoby mi czasu aby wam wszystko opowiedzieć, ale w większości są to niestety przykre rzeczy. Wiecie, jak się wali to wszystko po kolei.
Nie wiem czy będę pisać o urodzie, jak na razie nie mam na to weny, na pewno w następnym wpisie opowiem wam trochę o moim/nie moim psie, który ostatnio stara się zdominować moje życie, ale w sumie ja się nie daję, z moją siostrą jest gorzej.
Żeby wpis nie był taki pusty wrzucę jakieś aktualne zdjęcie. Wiele z was ma mnie na instragramie więc wiecie jak wyglądam, ale część nie ma więc i tak pokażę :D
Buziaki :*
Tak, tak, tak! Wracaj! Choćby powoli, ale wracaj, Dziewczyno! Ledwo co zdążyłam do Ciebie trafić, a tu się tak porobiło nieciekawie... Trzymam kciuki i wierzę, że lepsze czasy nadejdą, sama zobaczysz ;) :*
OdpowiedzUsuńOby :-) dziękuję za miłe słowa :*
Usuńtrzymamy kciuki za lepsze czasy :)
OdpowiedzUsuń:*
Usuńwracaj kochana!
OdpowiedzUsuńStaram się :-)
UsuńMy też za Tobą tęsknimy! Jako stała czytelniczka byłam zaniepokojona, ale wierzę że wrócisz ;) Sama miałam 2-miesięczną przerwę i czasem to jest potrzebne.
OdpowiedzUsuńTak było mi to bardzo potrzebne ale stesknilam się :*
UsuńKochana wracaj , bardzo lubię czytać twoje wpisy. Powolutku ale wracaj do nas :). Trzymam kciuki aby wszystko było dobrze już :)
OdpowiedzUsuń:* dziękuję
UsuńWracaj do Nas ;) Ostatnio o Tobie myślałam i zastawiałam się czy jeszcze wrócisz ;)
OdpowiedzUsuńGłowa do góry! Wszystko z czasem się ułoży ;)
Chyba nie dałabym rady nigdy nie wrócić :p :*
UsuńWracaj Monia! Tak jakoś pusto tu było bez Ciebie... ;*
OdpowiedzUsuńCały czas oczekiwałam Twojego powrotu, no i mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej :)
Bardzo dziękuję i postaram się obiecuje :*
UsuńO! Jaka miła niespodzianka! Pisać możesz na wiele tematów.... filmy, realia życia w UK - to szczerze Ci powiem chyba najbardziej mnie interesuje! Super że jesteś zostań jak najdłużej!
OdpowiedzUsuńOk przygotuje takie wpisy, coś pomyślę:*
Usuńwracaj do nas kochana:) trzymaj się cieplutko !
OdpowiedzUsuńJa tam cały czas czekam na powrót jednej z moich ulubionych blogerek i nie tylko moich. Nie bez powodu w co drugim wpisie z polecanymi blogami zawsze była Monnie :)
OdpowiedzUsuńDomyślam się jednak jaka jest teraz Twoja sytuacja i rozumem, choć pewnie nawet trochę nie jestem w stanie pojąć co teraz czujesz w swoim życiu prywatnym :( Ale wierzę w Ciebie kochana, że dasz radę i jeszcze znajdziesz swoje szczęście :*
Wracaj, do nas, napisz o czymkolwiek, o filmach, wycieczkach, albo psie :) Jak się nie wstrzelisz znowu w notki to trudno :* Ale spróbuuuuuj :)
Dziękuję kochana i przypomnialas mi te przemile wpisy, za każdym razem byłam w szoku, serio :p będę pisać, postaram się, obiecuję :**
UsuńJesteś! W końcu! Bardzo mi Ciebie brakowało :(
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że zostaniesz na dłużej a wena się pojawi :).
Po gorszym czasie musi być lepiej! Głowa do góry :*
Zdecydowanie WRACAJ kochana ;)
OdpowiedzUsuńA jednak! Bardzo się cieszę, że wróciłaś. Sama miałam przerwę, ale warto wierzyć, że lepsze jeszcze nadejdzie. Ciało to tylko ciało, wszystko można naprawić, tak jak i włosy, więc nie martw się, tylko wracaj i pisz o czym chcesz, to w końcu Twój blog :*
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że jesteś <3 Zaglądałam często, ale ciągle pusto. Od razu dzień fajniejszy jak Cię zobaczyłam :))
OdpowiedzUsuńWow, super, że wracasz. Nareszcie! :)
OdpowiedzUsuńMy też tęskniliśmy! Mam nadzieję, że za jakiś czas Twój zapał do pisania powróci, a w Twoim życiu pojawi się więcej pozytywów i wrócisz na stałe :)
OdpowiedzUsuńMonia na chwile czy na stałe, nie ważne!!!
OdpowiedzUsuńwpadaj choć raz w tygodniu, pisz o wszystkim!!!
nie myślałam, że tak może brakować kogoś kogo w ogóle się nie zna, ale na prawde brakowało mi Ciebie i Twoich wpisów!!!
Dobrze że jesteś już :) Mam nadzieje że na dłużej bo bardzo lubię Twojego bloga :D Ba nawet nie dawno myślałam o Tobie, słowo daję! :D
OdpowiedzUsuńPs.Nie wiem dlaczego nie pojawiały mi się Twoje wpisy, tylko dopiero dziś pojawiły sie 3 jeden po drugim..
Wygladasz jak zawsze slicznie i nie widac, ze balsamu miesiac nie uzywalas ;) Wracaj Kochana, tesknimy tu za Toba :***
OdpowiedzUsuńDobrze, że już jesteś! Mam nadzieję, że powoli wszystko się u Ciebie dobrze ułoży!
OdpowiedzUsuńBlogowanie naprawdę poprawia humor i daje powera do życia. Wracaj! ;) :*
OdpowiedzUsuńTAk! Wracaj, wracaj z wpisami :*
OdpowiedzUsuń